Czy Twoja strona internetowa na pewno jest Twoja?

W naszej praktyce często spotykamy się z sytuacją, w której klienci zlecają komuś wykonanie strony internetowej i nie zawierają żadnej umowy albo zawarta umowa jest krótka i ogranicza się w zasadzie do kwestii terminu wykonania i wynagrodzenia. Klienci są przekonani, że skoro zapłacili za stworzenie strony, to są jej „właścicielami”.

Niestety nie do końca tak jest.

STRONA INTERNETOWA A PRAWO

Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że strona internetowa może być uznana za utwór w rozumieniu prawa autorskiego, a co za tym idzie, podlegać szczególnej ochronie.

„Informatyczna” warstwa strony internetowej, w zależności od języka z wykorzystaniem którego została stworzona, może być uznana za program komputerowy, który jest wprost wymieniony w ustawie jako przykład utworu.

Ochronie w reżimie prawa autorskiego może podlegać również projekt wizualnej warstwy strony internetowej czyli w skrócie to, jak strona wygląda, jak rozmieszczone są jej poszczególne elementy (layout strony www).

Ponadto strona internetowa może zawierać elementy graficzne, stworzone specjalnie na jej potrzeby, które co do zasady także są utworami – o ile oczywiście stanowią „przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze”.

TO NIE WYSTARCZY ZAPŁACIĆ?

Niestety jeżeli jakikolwiek element Twojej strony internetowej stanowi utwór, którego nie jesteś autorem, to nie wystarczy zapłacić za stronę, żeby nabyć do niej pełne prawa. Nie wystarczy nawet zawrzeć prostej umowy i wymienić się skanami podpisanych jej egzemplarzy.

Zgodnie z przepisami prawa autorskiego, dla przeniesienia majątkowych praw autorskich do utworów wymagane jest zawarcie umowy w formie pisemnej pod rygorem nieważności i wskazanie tzw. pól eksploatacji, co do których prawa do utworu mają być przeniesione.

Dla pełnego bezpieczeństwa i spokoju najlepiej w takiej umowie uregulować też inne kwestie, w szczególności kwestię wykonywania praw osobistych do utworów czy też utworów zależnych.

CO JEŻELI JEDNAK NIE MA UMOWY?

Jeżeli taka umowa nie została zawarta, jedyne wyjście to przyjąć, że możesz korzystać ze strony internetowej na podstawie licencji niewyłącznej udzielonej w sposób dorozumiany przez twórcę strony.

Taka podstawa stanowi niestety słabą ochronę Twoich praw, zwłaszcza jeżeli chcesz stronę ciągle rozwijać i wprowadzać w niej zmiany, w oparciu o pierwotną wersję.

Oczywiście wszystko zależy od podejścia twórcy strony, ale w sytuacji konfliktowej formalnie może on w każdym momencie wypowiedzieć taką licencję i zabronić Ci korzystać z jego dzieła.

Jeżeli jest taka możliwość, zawsze można ponegocjować z twórcą strony, by taką umowę regulującą prawa autorskie do strony zawrzeć następczo, już po jej wykonaniu.

DOSTĘP DO „BACKENDU” – PO CO TO?

Pozostaje jeszcze jedna kwestia, na którą trzeba zwrócić uwagę, zwłaszcza jeżeli osoba tworząca stronę działa („stawia stronę”) na swoich kontach.

Żeby cokolwiek podziałać potem ze stroną (choćby zamieścić na niej nowe treści czy wprowadzić niezbędne zmiany) – czy samodzielnie czy z pomocą innego specjalisty, musisz mieć dostępy do „panelu sterowania” takiej strony.

Kwestię udostępnienia loginów i haseł do takich kont również warto zabezpieczyć w umowie.

UMOWA TO PODSTAWA!

W dzisiejszych czasach, jeżeli prowadzi się biznes, posiadanie swojej strony internetowej to w zasadzie absolutny must have, a interesująca strona internetowa może przekładać się na realne korzyści dla działalności. Również prywatne strony – blogi osobiste, w przypadku sukcesu, mogą z biegiem czasu wiele zyskać na wartości.

Niezależnie czy Twoja strona internetowa ma być prosta czy też będzie to skomplikowany sklep internetowy lub aplikacja webowa, warto zawrzeć odpowiednią umowę z osobą, która taką stronę ma dla Ciebie stworzyć.

Bez tego może okazać się, że pełne korzystanie z niej i jej rozwijanie nie będzie możliwe i kiedyś koniecznym będzie zapłacenie za jej stworzenie od początku jeszcze raz.

Odrębne zagadnienie to treści, które wrzucasz na stronę – teksty, filmiki, grafiki, zdjęcia. One również co do zasady są chronione jako utwory. Jeżeli więc nie jesteś ich autorem, również musisz zadbać o to, by nabyć odpowiednie prawa do nich, żeby potem się nie zdziwić i nie musieć stawiać czoła roszczeniom kierowanym wobec Ciebie przez ich twórców.

Jeżeli masz wątpliwości lub pytania – skontaktuj się z nami lub umów na spotkanie korzystając z opcji rezerwacji spotkań online!

Serdecznie zapraszamy też do zapoznania się z pełnym zakresem usług naszej Kancelarii prawnej – prawnik prawo autorskie Bielsko-Biała